Wczytywanie...

Podczas ceremonii otwarcia Szczytu Sekretarz Generalny ONZ zaapelował do światowych liderów o odważne i ambitne decyzje. [Ludzie] domagają się byśmy przewodzili. Nie jesteśmy tu po to by rozmawiać, ale by tworzyć historię – powiedział, odnosząc się do motta poprzedzającego szczyt rekordowego marszu klimatycznego, w którym sam wziął udział, a które brzmiało: „Czyny nie słowa”.

Wysoka frekwencja i udział przywódców światowej klasy to duży sukces szczytu, lecz uwaga społeczeństwa koncentrowała się na wystąpieniach państw. Liczne delegacje rządowe ogłosiły deklaracje i zobowiązania na rzecz walki ze zmianą klimatu oraz podsumowały efekty podjętych już działań.

Głosów krytyki nie szczędzono przede wszystkim wielkim nieobecnym – premierom Indii, Kanady i Australii. Kraje te reprezentowali politycy niższego szczebla, a złożone przez nich deklaracje są zupełnie niewspółmierne do potrzeb i stawiają te państwa w roli głównych hamulcowych ochrony klimatu. Entuzjazmu nie wzbudziły także wystąpienia Prezydenta Turcji i Prezydent Brazylii, którzy deklarowali, odpowiednio, wsparcie zalesienia kraju oraz wprowadzenie planu adaptacji do zmian klimatu za rok.

Brawami nagrodzono wystąpienie Kostaryki – kraj ten będzie czerpał 100% energii z odnawialnych źródeł już w 2016 roku – oraz Tuvalu, która osiągnie ten cel za 4 lata. Dania planuje wyeliminować paliwa kopalne z miksu energetycznego do roku 2050 a wtóruje jej Islandia, choć bez podania ram czasowych. Malezja i Indonezja zapowiedziały znaczącą redukcję emisji przed 2020 rokiem, a Szwecja, Etiopia i Gruzja planują w najbliższym półwieczu osiągnąć zerową emisję netto. Meksyk, Chile, Urugwaj, Brunei i Nikaragua znalazły się wśród krajów deklarujących znaczące zwiększenie udziału OZE – ten ostatni aż do 90% w ciągu 5 lat. Niskowęglowa gospodarka jest priorytetem takich krajów jak Mozambik i Kazachstan a wśród państw popierających opodatkowanie emisji są między innymi Korea Południowa, Chile i Grecja.

Stanowisko Unii Europejskiej odnośnie polityki klimatycznej nie uległo osłabieniu. Prezydent Komisji Europejskiej José Manuel Barroso potwierdził, że celem UE jest redukcja emisji dwutlenku węgla o 40% do roku 2030 oraz o 80-95% do roku 2050. Cel uzupełnia 30-procentowa poprawa efektywności energetycznej i udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym wspólnoty na poziomie 27%. Ponadto Barroso ogłosił, że 20% budżetu unijnego na lata 2014-2020 zostanie przeznaczone na walkę z globalnym ociepleniem.

Chiny – największy obecnie producent CO2 – po raz pierwszy złożyły konkretne deklaracje dotyczące wsparcie działań dla ochrony klimatu, w tym plan obniżenia emisji o 40-45 % do roku 2020 w stosunku do poziomu sprzed 10 lat oraz „osiągnięcie szczytu emisji” w jak najbliższej przyszłości. Na zmianę dotychczasowego stanowiska chińskiego rządu wpłynęły względy ekonomiczne oraz problem dramatycznego zanieczyszczenia powietrza, którego rozwiązanie wymaga odchodzenia od gospodarki opartej na węglu.

Najbardziej emisyjne z paliw kopalnych wypada z łask na całym świecie. Izrael deklaruje wyeliminowanie zużycia węgla na rzecz gazu. Finlandia ogłasza, że w ciągu dekady zamknie wszystkie elektrownie węglowe. USA wprowadza nowe standardy dotyczące emisji zanieczyszczeń, co w praktyce oznacza zamknięcie 25% elektrowni. Niemcy ostatecznie potwierdzają, że żadna nowa elektrownia węglowa już w tym kraju nie powstanie. Podobnie jak Wielka Brytania, z zastrzeżeniem, że tyczy się to instalacji bez systemu CCS. Biorąc jednak pod uwagę, że technologia ta w praktyce nie jest stosowana można mieć nadzieję, że oznacza to – żadna. Powoli, lecz nieubłaganie, węgiel odchodzi do historii ustępując pola czystszym i bezpieczniejszym źródłom energii, których rozwój pozytywnie wpływa na gospodarki stosujących je krajów.

W tym miejscu należy postawić pytanie, kiedy i czy w ogóle do tego samego wniosku dojrzeje polski rząd? Podczas gdy reprezentanci innych krajów przedstawiali propozycje mniej lub bardziej konkretnych działania dla klimatu, rola polskiej delegacji ograniczyła się do biernej obserwacji szczytu, robienia zdjęć i prowadzenia jednego z paneli dyskusyjnych. Najwyraźniej polskie władze nawet w obliczu globalnej mobilizacji i apeli o natychmiastowe działania wolą udawać, że problem zmian klimatu nie istnieje, odmawiając przy tym Polkom i Polakom dostępu do odnawialnej energii i zamykając nas w węglowym skansenie Europy.

Galeria zdjęć ze Szczytu Klimatycznego ONZ i Obywatelskiego Marszu Klimatycznego