Wczytywanie...

Polska wciąż czerpie około 90% energii z węgla, a politycy wmawiają nam, że to najtańsze źródło energii. Czy polski węgiel naprawdę jest tani?

W latach 1990-2012 Polska dopłaciła do produkcji prądu z węgla 170 400 mld zł, tyle ile wynosi roczny PKB kraju. To oznacza dopłatę 70 mld zł rocznie. Średnio każdy obywatel (łącznie z dziećmi!) dopłacał do węgla 1876 zł rocznie! Do prądu dopłaca całe społeczeństwo – Polki i Polacy nieświadomie finansują upadające kopalnie: umorzenie ich długów, pensje pracowników i składki na ubezpieczenia. Dotacje z kieszeni podatnika dostają też koncerny energetyczne – płacimy za to, by zarabiały na nieopłacalnej i szkodliwej produkcji prądu, za który potem dostajemy rachunek.

Koszty zewnętrzne spalania węgla to utrata zdrowia i życia w wyniku zanieczyszczenia środowiska. Gdyby zostały ujęte w rachunku za energię elektryczną, to jej koszt musiałby być dziś od około 100 do 500 złotych za MWh wyższy. Są jednak pomijane, choć w latach 1990-2012 wyniosły 1,5 biliona złotych.