Wczytywanie...

Deinwestycja (divestment) to przeciwieństwo inwestycji – wycofanie pieniędzy i udziałów z nieetycznych przedsięwzięć, które szkodzą ludziom i środowisku. W dobie katastrofalnych zmian klimatu są nimi wszystkie projekty oparte na paliwach kopalnych.

Ruch deinwestycji (kampania Fossil Free) rozwija się na całym świecie. Udziałów szkodzących klimatowi pozbywają się instytucje publiczne, takie jak uniwersytety (w tym słynny Uniwersytet Stanford) i organizacje społeczne oraz religijne, a nawet całe miasta (Seattle, San Francisco czy Oxford). Ruch poparli Sekretarz Generalny ONZ, prezydent Barack Obama i wybitny ekonomista profesor Noam Chomsky, a także liczni nobliści i artyści, w tym Leonardo DiCaprio i Natalie Portman czy reżyser Darren Aronofsky. Parlament Norwegii wycofał z inwestycji w węgiel rekordowe 900 mld dolarów. Znana rodzina Rockefellerów – bogacze, którzy zbudowali swoją fortunę na ropie naftowej – ogłosiła, że kończy z paliwami kopalnymi na rzecz inwestycji w czystą energię odnawialną. Brytyjski dziennik „The Guardian” wycofał z kopalin 800 mln funtów i prowadzi kampanię Keep it in the ground (Zostaw je w ziemi). Do dziś organizacje wycofały z przemysłu paliwowego ponad 50 mld dolarów, inwestorzy około 2,6 biliona, a osoby prywatne – ponad miliard.