Wczytywanie...

Elektrownia będzie miała destrukcyjny wpływ na zabytkowy zamek w Malborku. Zagrożona jest także bezcenna katedra w Pelplinie, leżąca zaledwie 4 km od planowanego miejsca budowy elektrowni. Dodatkowo zanieczyszczenia zaszkodzą zabytkom zgromadzonym w Muzeum Zamku w Malborku i bezcennym elementom wnętrza pelplińskiej katedry, takim jak ołtarz pw. św. Marii Magdaleny, którego kosztowną konserwację dopiero co zakończono. Jeżeli Elektrownia Północ powstanie, prowadzone od wielu lat nakładem olbrzymiej pracy i środków prace konserwatorskie wykonane na zabytkach ziemi pelplińskiej zostaną zaprzepaszczone, a same zabytki – skazane na powolną degradację.

Eksperci z Muzeum Zamkowego w Malborku zwracają uwagę na ważną kwestię, jaką jest bardzo wysoka emisja związków chemicznych z elektrowni oraz ich destrukcyjny wpływ na zabytkową substancję budowli.

Zamek w Malborku i katedra w Pelplinie to budowle o elewacjach ceglanych z elementami kamiennymi. Ceglane budynki są szczególnie narażone na emisje sadzy i pyłów z elektrowni, które powodują niszczenie cegieł. Sytuację pogarsza brak tynku, który w pewnym stopniu chroni współczesne budownictwo przed wpływem zanieczyszczeń, a na który to wpływ budowle zabytkowe nie są odporne. W przypadku zamku w Malborku należy również pamiętać o przeważających w regionie wiatrach wiejących z zachodu, a więc z kierunku, gdzie ma funkcjonować Elektrownia Północ.

Eksperci z Muzeum Zamkowego w Malborku obawiają się także, że zwiększone stężenie szkodliwych substancji spowodowane emisjami z elektrowni wywoła reakcję lawinową – przyspieszy procesy niszczenia zabytków. Podkreślają, że budowa Elektrowni Północ w okolicach zabytku wpisanego na listę UNESCO to poważny błąd, który będzie miał dramatyczne konsekwencje. „Zabytek, który uległ tak straszliwym zniszczeniom w roku 1945, a potem wysiłkiem pokoleń został podniesiony z ruin, znowu może stanąć w obliczu zagłady, tym razem mając za wroga ludzką zachłanność, obojętność i bezmyślność. Prawdziwą ceną za prąd będzie zniszczenie bezcennych zabytków regionu” – ostrzegają.

Dyrekcja Muzeum Zamkowego w Malborku wyraziła swoje obawy w piśmie skierowanym do Narodowego Instytutu Dziedzictwa, mając nadzieję na uniknięcie dramatycznej sytuacji narażenia bezcennej architektury zamku na przyspieszony proces niszczenia wskutek eksploatacji elektrowni. Niestety w procesie decyzyjnym dotyczącym inwestycji przedstawione przez ekspertów argumenty zostały zignorowane. Wbrew dowodom i ostrzeżeniom specjalistów elektrownię uznano za niemającą negatywnego wpływu na zabytki.