Elektrownie węglowe to główne przemysłowe źródło odpowiadające za skażenie powietrza. Zanieczyszczenia dostające się do atmosfery, a wydobywające się z kominów elektrowni, stanowią większe zagrożenie dla zdrowia niż te odprowadzane do wody czy gleby. Są śmiertelnie groźne i niewidoczne, dlatego specjaliści z zakresu chorób układu oddechowego nazywają je „cichym zabójcą”. Udowodniono naukowo, że zwiększają występowanie nowotworów oraz zachorowalność na groźne choroby płuc i serca.

Eksperci z organizacji HEAL (Health and Environment Alliance) w raporcie pt. „Niepłacony rachunek – jak energetyka węglowa niszczy nasze zdrowie” alarmują: w Polsce zanieczyszczenie powietrza spowodowane spalaniem węgla w elektrowniach powoduje rocznie 3500 przedwczesnych zgonów, 1600 przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli oraz 800 000 straconych dni pracy. Straty finansowe dla polskiej gospodarki wynikłe z utraty zdrowia, zwolnień chorobowych i kosztów leczenia wynoszą od 3 do 8,2 mld euro, czyli od 12,5 do 34,3 mld zł rocznie. To więcej, niż państwo polskie przeznacza na kulturę, naukę i obronność łącznie. Najnowszy raport WHO doskonale podsumowuje katastrofalną jakość powietrza w naszym kraju: 33 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast UE znajduje się w Polsce!