Wczytywanie...
5-11-2015

Dlaczego ekolodzy protestują przeciwko budowie elektrowni węglowych w Polsce? Przecież prąd jest potrzebny.

Protesty ekologów w ostatnich latach skupiają się wokół projektów energetycznych, ponieważ sposoby pozyskiwania energii, które proponuje się naszemu społeczeństwu, są niezwykle szkodliwe dla ludzi i środowiska, a przy tym drogie i nieefektywne – szkodzą więc też gospodarce. Przedstawianie tych skutków opinii publicznej jest przejawem obywatelskiej odpowiedzialności. Jednocześnie ekolodzy promują te sposoby pozyskiwania energii, które zapewnią państwu bezpieczeństwo i niezależność energetyczną, a jego obywatelom dostęp do energii i życie w czystym środowisku. Są to głównie projekty obywatelskie oparte na wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii (OZE). Czytaj dalej »

5-11-2015

Czy rezygnacja z budowy Elektrowni Północ oznacza budowę elektrowni atomowej?

Plany budowy elektrowni atomowej to decyzja rządu, który chce w ten sposób zapewnić Polsce bezpieczeństwo energetyczne. Nie zapewniają go zasoby węgla, które szybko się kurczą i jesteśmy zmuszeniu kupować to paliwo z zagranicy, najwięcej z Rosji. Budowa kolejnej elektrowni węglowej, w sytuacji, gdy jesteśmy od węgla uzależnieni w 93%, może wręcz przyspieszyć decyzję o budowie elektrowni atomowej. Trzeba jednak pamiętać, że budowa elektrowni atomowej także budzi wielkie kontrowersje i większość mieszkańców Polski jej nie popiera. Tymczasem istnieje realna alternatywa dla atomu i nie jest nią węgiel. To energetyka odnawialna Czytaj dalej »

5-11-2015

Czy istnieją źródła energii lepsze dla regionu niż Elektrownia Północ?

Pomorze ma olbrzymi potencjał dla rozwoju nowoczesnej energetyki odnawialnej. To zagłębie słońca i wiatru. Energię cieplną i prąd można też produkować z biomasy, wykorzystując odpady rolnicze, co pobudza rozwój rolniczy regionu. Rozwój OZE to tysiące nowych miejsc pracy, bezpieczeństwo, niższe rachunki za energię, niezależność od koncernów energetycznych i czyste środowisko. Dziś dzięki dopłatom rządowym każdy może zostać prosumentem – produkować prąd we własnym domu ze źródeł odnawialnych, a energię, której nie zużyje, sprzedać do sieci. W ten sposób prosument oszczędza i chroni środowisko. Województwo pomorskie w latach 2014-2020 zainwestuje blisko 300 mln euro w rozwój OZE i oszczędne wykorzystanie energii. Ile z tych funduszy trafi do Kociewia zależy od nas. Czytaj dalej »

5-11-2015

Czy opłaca się inwestować w odnawialne źródła energii?

Ceny instalacji OZE błyskawicznie spadają, tak jak kiedyś ceny telefonów komórkowych. W wielkiej Brytanii panele słoneczne można już kupić w supermarkecie, w Niemczech ceny zielonej energii konkurują z węglową. Tymczasem węgla ubywa, a ceny prądu rosną średnio o 3% rocznie. Do rachunków trzeba też doliczyć koszty utraty zdrowia: w Polsce to aż 34 mld zł rocznie. W przypadku budowy elektrowni tylko 15% kapitału zostaje w lokalnej społeczności, podczas gdy w przypadku rozwoju energetyki odnawialnej – aż 80%. Zamiast elektrowni można tworzyć lokalne grupy energetyczne produkujące prąd ze źródeł odnawialnych na potrzeby gminy – niezależne od koncernów i rosnących cen prądu. Czytaj dalej »

5-11-2015

Co jest lepsze dla bezpieczeństwa energetycznego: OZE czy elektrownia węglowa?

Awaria w elektrowni węglowej oznacza brak prądu dla całego regionu i skażenie środowiska. Zasoby węgla się kurczą – niektóry eksperci szacują, że wystarczy go tylko na 15 lat. Węgiel jest coraz droższy, coraz więcej musimy kupować go z zagranicy, grożą nam wojny o to paliwo. Dziś najwięcej węgla kupujemy z Rosji. Węgiel do Elektrowni Północ przyjedzie raczej nie ze Śląska, a z pomorskich portów, które rozładowują węglowe statki z państw takich, jak Chile czy Australia. Tymczasem ceny OZE błyskawicznie spadają, a energia wiatru i słońca jest niewyczerpalna, bezpieczna, darmowa i dostępna na miejscu. Czytaj dalej »

Czy wybrany wykonawca Elektrowni Północ jest godny zaufania?

Elektrownię Północ miałby zbudować francuski gigant Alstom. Firma inwestuje w projekty energetyczne na całym świecie, ale sławę zdobyła z innego powodu. Skandale korupcyjne i nieetyczne praktyki biznesowe sprawiły, że Alstom został finalistą konkursu Public Eye Awards na najgorszą firmę roku 2013. W 2014 roku kilkoro pracowników firmy zostało oskarżonych o oszustwa finansowe przy budowie słoweńskiej elektrowni Sostanj 6, które kosztowały obywateli Słowenii 284 mln euro. Brytyjska agencja antykorupcyjna UK Serious Fraud Office postawiła spółce zarzut wręczenia 8,5 mln dolarów łapówki, które zapewniły Alstomowi szereg lukratywnych kontraktów w Indiach, Tunezji i w Polsce.
»