Polenergia nie będzie mogła wybudować elektrowni węglowej Północ w okolicy Pelplina. Wyrok kończy wieloletnią batalię między spółką a mieszkańcami i organizacjami społecznymi, które sprzeciwiały się tej brudnej inwestycji. Oznacza też, że do atmosfery nie trafi w sumie około 330 milionów ton CO2 – to prawie tyle, ile wynoszą roczne emisje Polski. Czytaj dalej »
3 kwietnia 2019 r. miała odbyć się finalna rozprawa w sprawie pozwolenia na budowę dla Elektrowni Północ. Ostatecznie z przyczyn proceduralnych rozprawa się nie odbyła. Oznacza to, że Elektrownia Północ nadal nie ma pozwolenia na budowę. Czytaj dalej »
Polska Grupa Energetyczna ostrzy sobie zęby na przejęcie Polenergii, jednak rodzina Kulczyków nie chce sprzedać firmy. Czy gdyby taka transakcja doszła do skutku moglibyśmy się spodziewać powrotu do projektu Elektrowni Północ? Czytaj dalej »
Minęły prawie 2 lata odkąd Elektrownia Północ straciła pozwolenie na budowę. Podczas gdy postępowanie kasacyjne trwa, warto zastanowić się, jak zmieniły się szanse na realizację tego projektu w świecie odchodzącym od węgla. Czytaj dalej »
17 lutego 2017 roku 9 organizacji przyrodniczych i społecznych wystosowało list do Akcjonariuszy spółki Polenergia SA., właściciela projektu Elektrowni Północ, z apelem o wycofani się z tej inwestycji. Czytaj dalej »
Powstanie Elektrowni Północ jest coraz mniej prawdopodobne. Inwestycja od początku była obarczona licznymi poważnymi błędami i nie dostała wszystkich wymaganych prawem pozwoleń, a część z tych uzyskanych już straciła. Obecnie prowadzone są liczne postępowania prawno-administracyjne, które mogą uniemożliwić jej budowę. Spalanie węgla jest szkodliwe dla ludzi i środowiska oraz zwyczajnie nieopłacalne. W Unii Europejskiej budowa nowych elektrowni węglowych to rzadkość, zakazują ich m.in. Niemcy i Finlandia, a największe banki już ich nie finansują. Ze względu na jej nieopłacalność, Elektrownia Północ spadała coraz niżej na liście priorytetów inwestora, który zamroził projekt i chce się go pozbyć. Obecnie szuka kupca bądź już negocjuje sprzedaż projektu. Pytanie brzmi: czy ktoś zdecyduje się odkupić tak szkodliwy i nieopłacalny projekt?