Wczytywanie...

Letni upał nie odstraszył aktywistów, którzy w samo południe zjawili się na placu naprzeciwko tczewskiego dworca. Rozmawiali z mieszkańcami Tczewa oraz osobami przybywającymi do miasta z innych części regionu o skutkach budowy Elektrowni Północ. Aktywiście rozdali dziesiątki ulotek, promowali też artykuły na temat Elektrowni opublikowane w Miesięczniku Dzikie Życie.

Z rozmów wynika, że wielu mieszkańców wie już o planach budowy Elektrowni Północ a znakomita większość z nich nie popiera takiej inwestycji. Mieszkańcy Pomorza stawiają na ochronę takich wartości jak czyste powietrze i zrównoważony rozwój. Zaczynają też dostrzegać zagrożenia związane ze zmianami klimatu. Wyrażali niepokój w związku z gwałtownymi burzami i innymi niebezpiecznymi zjawiskami zagrażającymi ludziom i płodom rolnym.

- Reakcje przechodniów pokazują, jak wiele zmieniło się w regionie przez ostatnie lata, także dzięki naszej kampanii. Mieszkańcy Kociewia są znacznie bardziej świadomi zagrożeń dla ich zdrowia i regionu, jakie spowodowałaby budowa elektrowni węglowej. Ludzie nie mogą zrozumieć, dlaczego w ogóle ktoś rozważa budowę elektrowni węglowej w erze czystej, odnawialnej energetyki i to w regionie, który jest wręcz idealny, by ją rozwijać. Mamy nadzieję, że inwestor weźmie ich głos pod uwagę – podsumowuje Radosław Sawicki z koalicji StopEP.

Wydarzenie cieszyło się także zainteresowaniem mediów. Z aktywistami rozmawiali między innymi dziennikarze Dziennika Bałtyckiego oraz Panoramy TVP Gdańsk. Materiał o akcji ukazał się w telewizji tego samego dnia (początek reportażu 6:18).

Koalicja Stop Elektrowni Północ planuje kolejne akcje informacyjne w regionie.